"Tego się nie krytykuje, na kogo się nie liczy"
Polska krytyka artystyczna okresu realizmu socjalistycznego
4,5
- Autor:
Elżbieta Kal
- Wydawnictwo:
Akademia Pomorska w Słupsku
- ISBN:9788374671538
- Format:PDF
37,38 zł
Produkt niedostępny
Wolno chyba uznać, że niniejsza praca łączy typologicznie (co najmniej) dwa wskazane przez Sławińskiego modele pisania o krytyce, bo nie rezygnując ze „zdarzeń”, podejmuję próbę potraktowania jej jako system, na który składają się wypowiedzi metakrytyczne, wybory, komentarze i oceny sztuki współczesnej, język, interpretacje i oceny rodzimej tradycji, wreszcie sztuki obcej. Przyjęte grupy zagadnień stanowią niejako linie poziome siatki badawczej, pionowe wyznaczają względnie synchroniczne fakty artystyczne i okołoartystyczne, wokół których się krytyka koncentrowała. Przez te ostatnie rozumieć należy elementy zinstytucjonalizowanego, zmonopolizowanego układu tzw. polityki kulturalnej, w praktyce służącej podporządkowaniu i sprawowaniu kontroli nad sztuką. Tworzyły go narady, konferencje, zjazdy, towarzyszące wystawom zaaranżowane dyskusje etc.; wytwarzały one teksty, które stanowiły wykładnię dla krytyki, zawierały też bezpośrednie treści metakrytyczne, dlatego jako specyficzna kategoria, obok innych wyartykułowanych stanowisk wobec sztuki i twórczości, zostały uwzględnione w analizie. Porządek chronologiczny w obrębie wydzielonych „pionów” problemowych pozwala na ukazanie dynamiki postaw krytycznych, ewoluujących zaleŜnie od cyrkulacji politycznej, korekt i modernizacji doktryny.
Teksty źródłowe do moich rozwaŜań i wniosków pochodzą w przewaŜającej części z czasopism – jedynego wówczas w całości poświęconego sztuce „Przeglądu Artystycznego” oraz tzw. prasy kulturalnej lub społeczno-kulturalnej, miesięcznika „Twórczość”, pierwszych powojennych tygodników „Kuźnica” i „Odrodzenie” oraz powstałej z ich połączenia „Nowej Kultury”, z „Przeglądu Kulturalnego”, Tygodnika Powszechnego”, „Po prostu”, niekiedy posiłkuję się też tekstami z pism takich, jak „Dziś i Jutro”, czy „Od A do Z”. Obfitych źródeł dostarczają „Materiały do Studiów i Dyskusji”, wydawane przez Państwowy Instytut Sztuki, któremu, co istotne, podlegał też „Przegląd Artystyczny” i co już uzasadnia badanie zamieszczanych tam artykułów w celu wykazania hierarchizacji nie tylko instytucjonalnej, ale i „tekstowej” krytyki. Uwzględnienie piśmiennictwa z naukowego periodyku motywuje socrealistyczna koncepcja unieważnienia różnicy między nauką i krytyką (też twórczością), objętych rygorami tej samej „metody”. (Fragment Wstępu)