Lato Pauli
4,4
- Autor:
Anna M. Gorgolewska
- Wydawnictwo:
Novae Res
- ISBN:9788382192360
- Format:MOBI + EPUB
24,03 zł
Produkt niedostępny
Nie ma tego złego, czyli... jak znaleźć wiernego psa i miłość.
Koniec gimnazjum to dla szesnastoletniej Pauli początek nowego rozdziału w życiu. Żegnając się ze starą szkołą, musi niespodziewanie pożegnać stare przyjaźnie. Jednak samotność jej nie grozi – ma obok siebie rodzinę, sąsiada hodującego nietoperze i… uratowanego z bagna kundelka Błotka.
Wkrótce okaże się, że te wakacje będą dla dorastającej dziewczyny wyjątkowe. Paula po raz pierwszy dokona poważnych wyborów i po raz pierwszy się zakocha. Z kim będzie dzielić swoje smutki i radości? Kto okaże się jej bratnią duszą? Jedno jest pewne: w tak słoneczne lato wszystko się może zdarzyć!
– O rany! – Kaśka jednym ruchem ściągnęła frotkę i włosy koloru dojrzałego zboża rozsypały się, okalając jej pulchną twarz. Niebieskie oczy, podkreślone mocnym makijażem, błyszczały figlarnie. – Skończyłyśmy gimnazjum. Nareszcie! Witaj, zabawo i dorosłe życie!
– Chyba prawie dorosłe? – Spojrzałam na nią wymownie, ale nie zwróciła na mnie uwagi.
– Wyluzuj, Paula. – Dominika jak zwykle trzymała stronę Kaśki. Siedziała na parkowej ławce, z gracją modelki eksponując swoje długie, opalone w solarium nogi. – Mamy po szesnaście lat, są wakacje. Czy może być coś piękniejszego? Nie psuj zabawy swoim marudzeniem.
– Ja przecież… – zaczęłam, chcąc się wytłumaczyć.
– Słyszałam – przerwała mi bezceremonialnie Kaśka – że jacyś sportowcy będą mieć u nas obóz treningowy. Przez cały miesiąc.
Anna M. Gorgolewska – bibliotekarka, od wczesnego dzieciństwa zauroczona książkami. Przygodę z pisaniem zaczęła jeszcze w szkole podstawowej, próbując oswoić otaczającą ją rzeczywistość za pomocą poezji. Miłośniczka historii, zafascynowana starożytnym Egiptem i II Wojną Światową. Uwielbia kwaśne żelki, filmy z serii Star Wars oraz przyrodę we wszystkich jej przejawach. Kocha zwierzęta, zwłaszcza czarne koty.
Autorka książek „Carpe diem”, „Na granicy snu”, „Mrówki w śniegu” i „Kiedyś jutro”.