Magazyn Literacki Książki - Nr 1/2014 (208). Dodatek: Książki 2013 roku
3,5
- Autor:
Opracowanie zbiorowe
- Wydawnictwo:
Biblioteka Analiz
- Format:PDF
Produkt niedostępny
Przypominamy 48 książek miesiąca
„Ostatnie rozdanie” Wiesława Myśliwskiego (Znak), „Legion” Elżbiety Cherezińskiej (Zysk i S-ka), „Ludzka rzecz” Pawła Potoroczyna (W.A.B.), „Obłęd ’44” Piotra Zychowicza (Rebis), „Za żelazną kurtyną” Anne Applebaum (Świat Książki i Agora) i „Wielka księga patriotów
polskich” (Biały Kruk) – Książkami Roku 2013.
Spośród 48 tytułów, uprzednio wyróżnionych jako „Książki miesiąca” wybraliśmy – po redakcyjnej dyskusji – sześć Książek Roku 2013.
Autorzy i wydawcy nagrodzonych książek otrzymują od nas pamiątkowe statuetki i dyplomy.
Proza polska
Eustachy Rylski. „Obok Julii”, (Wielka Litera)
Autor pisze wyraźnie: „wspomnienia nie biorą się znikąd”. Trzeba było sobie na nie zapracować w S., poniemieckim miasteczku, a może wsi, tyle że z dwiema liniami tramwajowymi i podupadającą z roku na rok restauracją „Pod Minogą”. Jest rok 1963, do S. przyjeżdża piękna Julia Neiger, która dziesięć lat wcześniej, jeszcze w okresie stalinowskim, uczyła w szkole, w której pobierał nauki dziesięcioletni wtedy i bez pamięci rozkochany w swojej pani Janek Ruczaj. Rzecz cała toczy się leniwie i sentymentalnie, by nagle przyspieszyć, nabrać dramatyzmu i dać pole do popisu występkowi, a nawet zbrodni.
Wacław Holewiński, „Szwy”, (Zysk i S-ka)
Proza Wacława Holewińskiego ogniskuje się na naszej historii. W jego kolejnych książkach czytamy o Powstaniu Styczniowym, II wojnie
światowej, Żołnierzach Wyklętych, czy też – jak ma to miejsce w niniejszej książce – konspiracji solidarnościowej. Tomasz Miteńka, postać, wokół której snuje się nić narracji, nie był w nią chyba zbytnio zaangażowany. Pod tymi personaliami kryje się Marcin Antonowicz, student I roku chemii Uniwersytetu Gdańskiego, figurujący na liście ofiar stanu wojennego. W październiku 1985 roku, podczas pobytu w rodzinnym Olsztynie, zatrzymał go patrol ZOMO. Jako dokument tożsamości okazał legitymację studencką. Po kilkudziesięciu minutach nieprzytomnego studenta odnaleziono na ulicy. Zmarł kilkanaście dni później w szpitalu.
W powszechnej opinii został skatowany przez milicjantów. Jego pogrzeb 6 listopada 1985 roku zgromadził tłumy.
Dominik Rutkowski, „Pozostał gniew”, (Bellona)
Schyłek II wojny światowej, Pomorze zajęte już przez Sowietów. Współczesnych Wandali – grabiących, palących, dewastujących wszystko, na co się natkną. Pałających szczególnym „afektem” do kobiet. Nie tylko niemieckich. Przez położone w urokliwej okolicy, wyposażone w funkcjonujące mimo przejścia frontu dobra cywilizacyjne miasteczko, mające statut uzdrowiska (Połczyn-Zdrój?), przewijają się uchodźcy. Polacy powracający z robót przymusowych, popowstaniowi wygnańcy z Warszawy, różnej narodowości
więźniowie niemieckich kacetów i jeńcy z oswobodzonych stalagów i oflagów. Pośród nich także główny bohater powieści Julian Żurawiecki, kresowiak z konspiracyjną kartą życiorysu. Ponieważ włada zarówno językiem niemiecki jak i rosyjskim, sowiecki komendant miasteczka – kapitan NKWD Paluchin – składa mu propozycję nie do odrzucenia. Ma zostać jego tłumaczem. Los Juliana z dnia na dzień zdaje się być coraz bardziej styczny z liniami życia innych bohaterów.
Więcej - w Magazynie.